Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Valthienne]

Poczułam, jak wszystko ze mnie uchodzi. Czar zadziałał, ale mimo to upadłam. No dalej, podnieś się. Nie dawało to żadnych rezultatów.

[Cadence]

Zwróciła się w stronę wadery...
-Wstawaj-Powiedziała cicho i zaczęła ją lekko tykać (xD)

[Valthienne]

Przypadkiem spojrzałam w jej oczy. Ten sam wzrok...
-Syenne...- wyszeptałam.

[Cadence]

-C-co?

[Valthienne]

-To naprawdę ty...- Łzy napłynęły mi do oczu.
________________________________________________
No wiesz, innego pomysłu na twoją matkę nie było. xDD

[Cadence]

-Ale...-Zmieszała się.
_____________________
Spoko, nawet fajnie c:

[Valthienne]

Nagle zrozumiała co robi.
-Oh, przepraszam ja...
_______________
Dzięki. :>

[Cadence]

-Kim jest Syenne?

[Valthienne]

-Nie ważne...
___________________________
Powinnaś coś tam wiedzieć. xD

[Cadence]

-Ważne.
__________________
Coś wiem, ale nie wiem, że wiem...xD

[Valthienne]

-To moja siostra... była siostra... nie żyje.
____________________________________
Miło, ale, że ona nie żyje to wiesz, nie? xD

[Cadence]

-Ale... To w takim razie czemu...-Zamilkła.
______________
Nie no, tego to nie wiedziałam...xD

[Valthienne]

-Możesz mnie nie pamiętać... byłaś wtedy mała. Twoja matka miała cię bardzo wcześnie, była ode mnie starsza o 3 lata. Bardzo cię kochałam, ale kiedy na świat przyszły moje szczenięta, nie mogłyśmy się widywać. Wtedy ty rosłaś, a ja nie wiedziałam co się z tobą dzieje... tęskniłam. Przybyłam tutaj, aby o wszystkim zapomnieć. A tu nagle ty. Nie wiesz, jak się ucieszyłam, kiedy cię zobaczyłam.
__________________
Uf, aż się spociłam. xD

[Cadence]

-Ale...-Jakoś nie mogło to do niej dotrzeć, albo może sama wypierała tę myśl, że poza Sashiko ma jakąś rodzinę.
Usiadła i zamyśliła się, jakieś przebłyski, jednak nie pamiętała nikogo więcej... -Znaczy, że ty...-Znów zamilkła.

[Sashiko]

Obudziła się.