Wataha Farkas!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:


 



FORUM ZAWIESZONE
ZAPRASZAMY TU: http://watahatrzechksiezycy.blogspot.com/


Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wątki - Valthienne

Strony: [1]
1
Ogłoszenia... / RP "Dolina"- ogłoszenie.
« dnia: Październik 25, 2013, 18:55:33 »
Tak więc ostatecznie ustalono, że Rp odbędzie się w tą Niedzielę w godzinach popołudniowych, start przewidujemy na około godzinę 16. A teraz potrzebujemy ochotników, którzy będą pełnić określone role.

Krzykacze (0)- są to wilki, które wywołają popłoch podczas ceremonii, krzycząc, że coś widziały. Najlepiej, żeby zgłosiły się szczeniaki, bo to one zazwyczaj mają bujną wyobraźnię. xD
Sachiko.
Luis.
"Przeszukiwacze" (2-3)- wilki, które za nakazem alfy pójdą rozejrzeć się za okolicznymi głazami. Wtedy to na jednego z nich wyskoczy monstrualne wilczysko. xD
Nasuada.
Opiekunki (0)- wadery, które wyprowadzą szczenięta z pola bitwy.
Raf i Roxi.
I wiadomo, że pozostałe wilki będą opisywać walkę z napastnikami. Podczas akcji w samej dolinie, zwiadowcy naszego stada pójdą przeszukać okolicę. Powinno to zająć im około 5-10 min, aby rozwinąć odpowiednio fabułę.

Zapraszam do zgłaszania! 8D

2
Ankiety. / RP "Dolina"- co sądzicie?
« dnia: Październik 20, 2013, 14:45:35 »
Tutaj możecie bliżej zapoznać się z historią planowanego RP. Jeżeli chcielibyście, aby coś takiego zostało zorganizowane zagłosujcie. Za 4 dni wyniki zostaną podsumowane i większość głosów w danej kategorii wygra. Zapraszam. ;)

3
Kącik Pisarzy / Wypociny Thienny.
« dnia: Październik 18, 2013, 15:39:09 »
Ostatnio naszło mnie na pisarstwo. Swoimi bezsensownymi wypocinami podzielę się z wami. Będzie to początek początków... głównie chodzi rodzinę Valthienne oraz jej losy przed jej narodzinami, jak i po. Zapraszam...

1.
-Biała ściana! Gratulacje, mój idioto.
-Cisza! Jeszcze nas wyczają i tyle z nas będzie. Musimy ją jakoś obejść... widzę tam jakiś urąb, chodź.
Bramn pchnął wilczycę przed siebie i jeszcze raz rzucił spojrzenie za siebie. Paradoksalnie, na błękitnym i czystym niebie słońce miło oświetlało jesienny krajobraz. Pogoda ani trochę nie pasowała do sytuacji, w jakiej znajdowały się wilki. Młoda para- Branm i Nevarii poszukiwali spokojnego miejsca na osiedlenie, ale jak to w życiu bywa, coś musiało nie pójść po ich myśli. Wędrowali od kilku dni, samotnie pośród nieznanego lasu. Starali się przetrwać, mimo, że w około warunku w ogóle im nie sprzyjały. Do tej pory mieszkali razem ze swoim stadem w wiecznie zielonym oraz przyjaznym lesie Lohnaz. Kiedy jednak stary władca zmarł, na tron wstąpił jego zaborczy i brutalny syn Altegorn. Młodzieniec nie miał pojęcia o rządach, zamiast opiekować się stadem wolał wystawiać przyjęcia oraz organizować walki na śmierć i życie pomiędzy swoimi wojownikami. Podczas jednego spotkania natknął się na młodą i piękną Nevarii. Od razu wpadła mu w oko, jednak był świadomy tego, że wadera posiada już partnera. Wtedy powziął się nowego zadania- musiał zniszczyć rywala, choćby nawet miał targnąć się na jego życie. Mimo swoje chytrego planu, Bramn wyczuł, że z młodym jest coś nie tak. Kiedy plany Altegorna zawiodły, wyzwał basiora na pojedynek. Nagroda była prosta- kto przejdzie próbę, zostaje na zawsze u boku Nevarii. Walka toczyła się bardzo długo, mimo to nie było widać jej końca. Altegorn w końcu nie wytrzymał i użył czaru, co było zabronione. Powalony Bramn nie miał szans na przeżycie, wtedy to przed rozwścieczonego alphę wyskoczyła młoda wadera. Młodzieniec bardzo zdziwił się na jej reakcję, jednak to od razu ustąpiło złości. Mimo, że to on złamał zasadę, nałożył na parę banicję z jego ziem. Wilki musiały ją opuścić inaczej zostałyby na miejscu zabite. Teraz błąkają się w poszukiwaniu nowego miejsca, gdzie mogłyby osiąść na lata.
-Ruszaj się, nie mamy czasu. Młody pewnie wysłał na nas swój oddział, niech go diabli wezmą.
Daleko za ich plecami dźwięk wycia odbijał się echem od całego lasu. Byli ścigani przez Elitarnych- oddział najlepszych wojowników Watahy Wokhe. Nadzieja na zgubienie ich przyszła wraz z zobaczeniem wnęki w wielkiej, wapiennej ścianie koło której właśnie biegli. Po doczłapaniu się, wilki od razu schowały się w wąskim i ciasnym tunelu.
-Dziękuję za takie warunki. Ile będziemy tutaj siedzieć?- Wrzasnęła Nevarii.
-Do póki patrol nie wróci.-Odparł spokojnym głosem Bramn.
-Czyli utknęliśmy tutaj na dobre.- Powiedziała pod nosem wadera.
Oboje przybliżyli się do siebie, aby zrobić sobie więcej miejsca. Słońce powoli zbliżało się do horyzontu, niebo przybrało pomarańczowo-fioletową barwę. Para była skazana na tą wnękę- inaczej, pośród gęstego i obcego lasu marny byłby ich los.

4
Pomysły. / RP- spotkania z fabułą
« dnia: Październik 18, 2013, 15:04:42 »
Ok, tak więc ostatnio się zastanawiałam nad tym i postanowiłam się moimi przemyśleniami podzielić z wami. Otóż, jest to forum pbf (rpg jak kto woli) tak więc za pozwoleniem Adminek można by zrobić mini grę z fabułą np. na kilka dni. Ten kto by chciał, mógłby się zgłosić do czegoś takiego i zagrać określoną rolę.

Jeżeli temat się rozwinie, to mam już parę pomysłów na spotkania. Wątek oddaje w łapki Adminów i userów. ^^

5
Ogłoszenia... / Everybody's pomarańcze...
« dnia: Październik 17, 2013, 17:18:59 »
Zastanawiałam się nad opcją Forever Alone, ale może warto spróbować. Tak więc Valthienne poszukuje partnera. 8D

EDIT: No przyjaciół w sumie też, ale najlepiej gdyby był to ktoś od serca.


6
Karty Postaci / Valthienne.
« dnia: Październik 16, 2013, 22:26:20 »
Imię:
Valthienne.

Pseudonim:
Thienne, rzadziej Thini.

Wiek:
Siedem pełnych lat.

Płeć:
Wadera.

Charakter:

Valthienne jest bardzo pogodną wilczycą. Z właściwym podejściem potrafi rozchmurzyć cały świat i przyprawić swoim zachowaniem oraz sposobem bycia o głupawkę. Mimo tego, że potrafi brylować w towarzystwie potrafi być również odpowiedzialna i poważna. Umie zadbać i obdarzyć każdego należytą troską oraz szacunkiem. Jest stała w humorze jak i w uczuciach. Kiedy kogoś pokocha, oddaje mu całą swoją miłość. Źle znosi zdrady lub rozstania, dla niej partner oraz przyjaciele są na zawsze.

Zainteresowania:
Interesuję się wszystkim co mnie otacza, dosłownie.

Historia:

Jak każdy, urodziłam się dawno. Dzieciństwo miałam bardzo radosne, spędziłam je w otoczeniu kochających rodziców i świetnych przyjaciół. Jednak lata beztorki szybko minęły. Moi rodzice umarli, ojciec wcześniej, gdyż jego choroba, którą nosił nasiliła się i zabiła go. Mimo to nie zostałam sama. Znalazłam miłość swojego życia. Ja kochałam jego, on mnie. Byliśmy idealną parą. Owocem naszej miłości były trzy szczenięta... prawdopodobnie trzy, mało co pamiętam z tamtego okresu. Byliśmy wszycy bardzo szczęśliwi, aż do czasu. Pewnego dnia obudziłam się, niebo było pokryte wręcz czarnymi chmurami. Na pewno zdążymy, pomyślałam i wyprowadziłam małe z nory. Mój ukochany Tarmon czekał na nas przy sośnie. Mieliśmy odbyć wędrówkę w górę rzeki, jak co roku w dzień śmierci moich rodziców. Kiedy byliśmy w połowie drogi, rozpętała się najprawdziwsza burza. Wiał zimny i porywisty wiatr, a z chmur zaczął padać siarczysty deszcz. Uciekaliśmy, biegłam pierwsza, szczenięta za mną, a on na końcu. Znikąd uderzył piorun i trzasnął w drzewo stojące niedaleko. Za sobą usłyszałam tylko przenikliwy jęk i dźwięk łamanych kości... ze łzami w oczach nie zauważyłam przez sobą głazu. Uderzyłam w niego z całej siły. Widziałam jeszcze na majaku jak szczenięta spłoszone gdzieś uciekają, później zasnęłam.

Ranga:
Betha.

Rodzina: Siostrzenica oraz córka.
Partner: Może kiedyś...
Potomstwo: Przeżyła jako jedyna- Sachiko.

Moce:

~Telepatia.
~Tortury umysłem.

~Sanacja (samoleczenie).
~Schizofrenia.
~Hipnoza.


Monety: 110.

Umiejętności:

Siła: 120
Szybkość: 140
Zwinność: 100
Czujność: 80
Magia: 60

Strony: [1]
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
stormlife manadadelobosdia-o-noche polishmaxlive unlimitedstreetwarriors exoticsavanna