Tereny poza watahą. > Tereny stada feniksów.

Spalony las.

(1/2) > >>

Sashiko:
Las który spaliły feniksy.

Ina:
Puf - Inka się pojawiła.
- Drzewo! - powiedziała, widząc coś, co było drzewem

Alan:
Wbiegłem..
-Inka-wykrzyczałem widząc ją - nie mozesz tak uciekać!

Ina:
- Hik! - powiedziała i popatrzyła groźnie na tatę - Jestem jajkiem, nie Inka!
Nagle pojawiło się coś. Wzięło szczeniaka.
- Ciekawe... - mruknęło i odleciało z Inką
http://fc04.deviantart.net/fs71/f/2013/026/4/5/haunter_by_kawiko-d5sq5nk.png < to coś xD

Alan:
-Inka -jajko wracaj - wykrzyczałem próbując dobiec do tego czegoś i złapać Inke..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej