Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Raf]

Łzy popłynęły. Zaczęło grzmieć.
-Będzie burza-powiedziałam

[Cadence]

Westchnęła.

[Raf]

I zaczęła się burza. Deszcz luną.

[Cadence]

-Lubisz być mokra?

[Raf]

_________________--
z/w kompiel

[Cadence]

________________________
Ok, to może w tym czasie skończę tą HS ;-;

[Bruno]

Deszcz padał niemiłosiernie. Jego futro zaczęło sklejać się w grudki. Woda kapała z jego ociężałego ciała.
Przyklapnął na trawie, a ziemia przyczepiła się do niego. Mruknął jedynie pod nosem.

[Raf]

-Ja tam deszcz lubię-powiedziałam i spojrzałam na nowo przybyłego.
____
jj

[Bruno]

Wzrok samicy nic nie spowodował. Bruno wciąż patrzył na ziemię,
w której błoto mieszało się z soczyście zieloną trawą.
Po jego pysku spływały krystalicznie czyste krople,
które po chwili stawały się brązowe od brudu spowodowanego nagłą burzą.

[Cadence]

Brzyglądała się basiorowi.

[Raf]

Zaczęłam patrzyć się w ziemię. Futro było całe mocne.

[Cadence]

Spojrzała na niebo, które co chwilę stawało się wręcz białe.

[Raf]

Podniosłam się. Otrzepałam z nadmiaru wody. Znów się położyłam, patrząc się w ziemię.

[Avenkiller]

Znów się ocknąłem z dziwacznego stanu, w który wpadałem coraz częściej. Nawet nie zauważyłem, kiedy zaczęło padać i weszły dwa wilki.

[Bruno]

Było tu naprawdę dużo wilków. Nie widział tego, ale słyszał, czuł.